Forum Świat Konlangów Strona Główna Świat Konlangów
Polskie Forum Językotwórców
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

jak jeść tę bezę ?

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Świat Konlangów Strona Główna -> Lingwistyka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:31, 10 Lip 2012    Temat postu: jak jeść tę bezę ?

Wątek ten zakładam do opisu różnych nowych lub mało znanych słów z dziedziny kulinariów i nie tylko, ich ortografii i znaczeniu.
Sama tytułowa "beza (ciastko z ubitego na pianę białka, zapieczonego z cukrem)" oczywiście nie jest sama w sobie jakaś trudna do zapisu czy zrozumienia. Ot, [link widoczny dla zalogowanych]. Chyba wywodzi się z francuskiego (jakieś baise ?). Ale pytanie, jakie mi się nasuwa to : kiedy po raz pierwszy Polacy mogli ją skosztować ? A może ówczesna różniła się jakoś od tej dziś podawanej ? Wink


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Wto 14:38, 10 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:11, 12 Lip 2012    Temat postu:

Nazwa oryginalna : panna cotta (wł. "gotowana (?) śmietana" )
Wygląda na przykład [link widoczny dla zalogowanych](wersja z malinami)
Najwcześniejsza wzmianka, na jaką trafiłem, z opisem ( i zapisem !) tego deseru w języku polskim, pochodzi ze strony 99 Polityki (nr 8 / 22 luty 2003 r.) :
Cytat:
Gdyby ktoś chciał ograniczyć się do deserów, to polecamy tiramisu za 10 zł iw tejże cenie pana cotta, czyli swego rodzaju kremik waniliowy z sosem karmelowym. Wieczorami bywa i tu, i tu tłoczno, bo lokale są modne w środowiskach yuppies.
I bardzo dobrze.

[link widoczny dla zalogowanych]
Czyli, w odróżnieniu do włoskiego : przez jedno n.
Całkiem po włosku było natomiast w 2007 r.:
Cytat:
Na deser chcieliśmy przysmak nad przysmaki, czyli nektarynki zapiekane z serem mascarpone (16 zł), ale właśnie zabrakło. Musieliśmy się zadowolić panna cottą (14 zł), czyli babeczkami ze śmietaną ozdobionymi konfiturą porzeczkową. Espresso oczywiście smoliste, gorące i słodkie o aromacie, który daje parzenie tylko we włoskich ekspresach.

[link widoczny dla zalogowanych]
Jak się zorientowałem, w polszczyźnie współczesnej współistnieją liczne kombinacje ortografijne tego wyrazu, chociażby typu : razem (pannacotta) czy osobno (panna cotta), przez jedno czy 2 'n', 1 czy 2 't', przez 'c' czy 'k' (panakota ?).
Może kto spotkał się właśnie z jakimś takim nietuzinkowym zapisem (oraz opisem) tego przysmaczku ? A może ktoś czytał jakąś książkę o Włoszech napisaną przez Polaka (a niemało ich tam przecież było !), gdzie również padła nazwa tego deseru ?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Czw 12:14, 12 Lip 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:59, 24 Mar 2013    Temat postu:

Na polskich półkach zagościły donaty (z ang. doughnut, AE donut) tzn. pączki z otworem po środku. Oryginalnie była to świąteczna delicja imigrantów z Holandii zaadoptowana do amerykańskich potrzeb. Zdobyła rynek po I wojnie światowej. Armia Zbawienia dostarczała ją żołnierzom gratis. Wink

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Wto 18:14, 11 Cze 2013, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
bandziol20




Dołączył: 01 Wrz 2011
Posty: 144
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:06, 07 Sie 2013    Temat postu:

powidła - dziś to słodzony koncentrat owocowy, głównie ze śliwek o 3-/4-krotnym stopniu zagęszczenia. "Z wiśni soków narobić, z śliw powidła warzyć" mawiano, aczkolwiek ongiś robiono powidła również z inszych drzewek lubo krzewów , jako to z jałowca, bzu albo róży drzewnej (Rosa villosa).
Rzeczownik powidła urobiony zda się od przedrostkowego czasownika powić typowo narzędziowym przyrostkiem -dło, mógł pierwotnie wskazywać na 'to, czym się mięsza nieustannie ruchem kolistym podgrzewaną masę owocową', a zemsknął był się na sam produkt uzyskiwany tą drogą. Przy wszystkim niewykluczone, iż polski wyraz przyjść mógł z czeskiego povidla.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez bandziol20 dnia Nie 12:04, 08 Wrz 2013, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Świat Konlangów Strona Główna -> Lingwistyka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin